Kobieta
Rzadko się uśmiecha,
Odrywa wzrok, gdy za długo patrzę,
Boi się swej kobiecości,
Subtelna, zarazem szorstka,
Patrzy na mnie i widzi daleko,
Usta jej, obojętnie w kącikach drgają,
Badawcze spojrzenie, zachowawcze skojarzenie
Chciałbym jej dotknąć, lecz nie mogę
Zamienia się w skałę, kiedy nadchodzę,
Kiedy nie tulę, jej lawa się rozgrzewa,
Zmysłowa zwierzęć, która pół-śpiąco w niej tkwi,
Pragnie spokojnej studni, zimnej wody.
Marek Birner – 10.01.2011.